Szczawnica to wyjątkowe miejsce na mapie Polski. Stykają się tutaj Pieniny oraz Beskid Sądecki. Na styku tych krain tętni malownicze życie, gra muzyka folkowa oraz mieszanki tej muzyki z innymi bardziej odległymi nutami. Wybierając się na kilka dni urlopu warto zahaczyć o miejscowości oddalone zaledwie o kilka lub kilkanaście kilometrów od Szczawnicy w których życie tętni do późnych godzin wieczornych, a muzyka rozbrzmiewa na każdym rogu.
Wyjeżdżając ze Szczawnicy jedyną z miejscowości równie malowniczej jak Szczawnica jest Krościenko nad Dunajcem. To tutaj w ostatni weekend lipca obok góralskich przyśpiewek mogą Państwo usłyszeć węgierskie nuty. Od 29 do 31 lipca rozpoczyna się tam Festiwal Węgierski oraz Biesiada Pienińska. Wszystko zacznie się od występu węgierskiego Zespołu Regionalnego Bibor w piątkowy wieczór. W sobotnie popołudnie Zespół Regionalny Krościeńcany wraz z Zespołem Regionalnym Bibor wspólnie przeniosą Państwa w świat muzyki muzyka pienińska spotka się z węgierską. Całą zabawę zakończy niedzielna prezentacja folkloru Węgier oraz zabawa taneczna w remizie OSP w Krośnicy.
Kolejną miejscowością nieopodal Szczawnicy która zaserwuje nam pod koniec lipca moc atrakcji są Sromowce Wyżne. Odbędzie się tam wieczór z folklorem w planie którego jest m.in. mecz piłkarski, degustacja potraw regionalnych, koncert zespołu NEM, pokaz prac gospodarskich (strzyżenie owiec, młócenie, przędzenie), program artystyczny Koła Gospodyń Wiejskich ze Sromowiec Wyżnych, zabawa taneczne i wiele innych atrakcji także dla naszych najmłodszych gości.
Jak widać Szczawnica jak i okoliczne miejscowości stawiają przede wszystkim na promocję regionu, tradycji, kultury i muzyki folkowej. Wracając do korzeni możemy dzięki tutejszym artystom pokazać odwiedzającym Szczawnicę turystom to co najcenniejsze w regionie – góralski smak i pasję. Dzięki takim atrakcjom nasza wspaniała Szczawnica oraz okolice dodają sobie blasku i walorów oddając turyście niezapomniane chwile i wspomnienia podczas wspólnych tańców i śpiewów góralskich, które w okresie letnim niosą się jeszcze kilka godzin po zachodzie słońca.